środa, 31 marca 2010
IV Medytacja na Wielki Czwartek
III Medytacja na Wielki Czwartek
II Medytacja na Wielki Czwartek
Wprowadzenie: Fragment z Pisma św. może być pomocą do osobistej modlitwy (ok. 15 min). Zaczynamy znakiem krzyża i przeczytaniem czytania, w razie potrzeby inspirując się refleksją, która jest pierwszym komentarzem do tego posta. Kończymy rozmową z Bogiem o tym, co mi ten tekst mówi oraz modlitwą Ojcze nasz.
(Ps 116,12-13.15-18)
REFREN: Kielich Przymierza to Krew Zbawiciela
Czym się Panu odpłacę
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia
i wezwę imienia Pana.
Cenna jest w oczach Pana
śmierć Jego świętych.
Jam sługa Twój, syn Twej służebnicy,
Ty rozerwałeś moje kajdany.
Tobie złożę ofiarę pochwalną
i wezwę imienia Pana.
Wypełnię me śluby dla Pana
przed całym Jego ludem.
Medytacja I na Wielki Czwartek
wtorek, 30 marca 2010
Ćwiczenie duchowe na Wielki Tydzień
Medytacja IV na Niedziele Palmową
Wprowadzenie: Fragment z Pisma św. może być pomocą do osobistej modlitwy (ok. 15 min). Zaczynamy znakiem krzyża i przeczytaniem czytania, w razie potrzeby inspirując się refleksją, która jest pierwszym komentarzem do tego posta. Kończymy rozmową z Bogiem o tym, co mi ten tekst mówi oraz modlitwą Ojcze nasz.
(Łk 22,14-23.56) Męka Pana naszego Jezusa Chrystusa według świętego Łukasza.
Ostatnia Pascha
E. A gdy nadeszła pora, zajął miejsce u stołu i Apostołowie z Nim. Wtedy rzekł do nich: + Gorąco pragnąłem spożyć Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Już jej spożywać nie będę, aż się spełni w królestwie Bożym. E. Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie rzekł: + Weźcie go i podzielcie między siebie; albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże.
Ustanowienie Eucharystii
E. Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: + To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę! E. Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: + Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana.
Zapowiedź zdrady
Lecz oto ręka mojego zdrajcy jest ze Mną na stole. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi według tego, jak jest postanowione, lecz biada temu człowiekowi, przez którego będzie wydany. E. A oni zaczęli wypytywać jeden drugiego, kto by mógł spośród nich to uczynić.
Spór o pierwszeństwo
Powstał również spór między nimi o to, który z nich zdaje się być największy. Lecz On rzekł do nich: + Królowie narodów panują nad nimi, a ich władcy przyjmują nazwę dobroczyńców. Wy zaś nie tak [macie postępować]. Lecz największy między wami niech będzie jak najmłodszy, a przełożony jak sługa! Któż bowiem jest większy? Czy ten, kto siedzi za stołem, czy ten, kto służy? Czyż nie ten, kto siedzi za stołem? Otóż Ja jestem pośród was jak ten, kto służy. Wyście wytrwali przy Mnie w moich przeciwnościach. Dlatego i Ja przekazuję wam królestwo, jak Mnie przekazał je mój Ojciec: abyście w królestwie moim jedli i pili przy moim stole oraz żebyście zasiadali na tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela.
Dalej: Mateusz
Medytacja III na Niedziele Palmową
Wprowadzenie: Fragment z Pisma św. może być pomocą do osobistej modlitwy (ok. 15 min). Zaczynamy znakiem krzyża i przeczytaniem czytania, w razie potrzeby inspirując się refleksją, która jest pierwszym komentarzem do tego posta. Kończymy rozmową z Bogiem o tym, co mi ten tekst mówi oraz modlitwą Ojcze nasz.
Medytacja II na Niedziele Palmową
Wprowadzenie: Fragment z Pisma św. może być pomocą do osobistej modlitwy (ok. 15 min). Zaczynamy znakiem krzyża i przeczytaniem czytania, w razie potrzeby inspirując się refleksją, która jest pierwszym komentarzem do tego posta. Kończymy rozmową z Bogiem o tym, co mi ten tekst mówi oraz modlitwą Ojcze nasz.
(Ps 22,8-9.17-20.23-24)
REFREN: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?
Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą,
wykrzywiają wargi i potrząsają głowami:
„Zaufał Panu, niech go Pan wyzwoli,
niech go ocali, jeśli go miłuje”.
Sfora psów mnie opada,
otoczyła mnie zgraja złoczyńców.
Przebodli moje ręce i nogi,
policzyć mogę wszystkie moje kości.
Dzielą między siebie moje szaty
i los rzucają o moją suknię.
Ty zaś, o Panie, nie stój z daleka:
pomocy moja śpiesz mi na ratunek.
Będę głosił swym braciom Twoje imię
i będę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych:
„Chwalcie Pana, wy, którzy się Go boicie,
niech się Go lęka całe potomstwo Izraela”.
Medytacja I na Niedziele Palmową
Wprowadzenie: Fragment z Pisma św. może być pomocą do osobistej modlitwy (ok. 15 min). Zaczynamy znakiem krzyża i przeczytaniem czytania, w razie potrzeby inspirując się refleksją, która jest pierwszym komentarzem do tego posta. Kończymy rozmową z Bogiem o tym, co mi ten tekst mówi oraz modlitwą Ojcze nasz.
(Iz 50,4-7): Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą strudzonemu, przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył Mi ucho, a Ja się nie oparłem ani się cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym Mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg Mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.
sobota, 20 marca 2010
Zaproszenie do refleksji nad czytaniami
V Niedziela Wielkiego Postu
Tutaj znajdują się czytania
Wprowadzenie: Każdy czytany w niedziele fragment z Pisma św. może być pomocą do osobistej modlitwy (ok. 15 min) w ciągu czterech dni tygodnia. Zaczynamy znakiem krzyża i przeczytaniem danego czytania. Kończymy rozmową z Bogiem o tym, co mi ten tekst mówi oraz modlitwą Ojcze nasz.
(Iz 43,16-21): „Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy. Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?” Powracanie do starych, zwłaszcza bolesnych spraw jest konieczne, by je przepracować i odzyskać zdrowie; czasami jednak po prostu niszczy człowieka. Kręcenie się wokół dawnych porażek, ran i problemów, może całkowicie wciągnąć człowieka. Trzeba wtedy zdecydowanie powiedzieć: „koniec”! Wspominanie przeszłości nigdy nie może stać się celem. Ma ono sens tylko wtedy, gdy daje ufność w przyszłość. W szczególny sposób odnosi się to do pamięci o Bożych dziełach w życiu człowieka. Pamięć o nich jest konieczna, by odkryć, że te dzieła realizują się także dzisiaj i by umieć rozpoznać je dokonujące się pośrodku nas teraz. To zaś ma budować pewność jutra. Dla Boga przecież przeszłość, teraźniejszość i przyszłość to jedno Teraz. Wtedy uwalnia się przestrzeń, by zaangażować się w życie.
(Ps 126): „Gdy Pan odmienił los Syjonu, wydawało się nam, że śnimy. Usta nasze były pełne śmiechu, a język śpiewał z radości.” Psalm ten był śpiewany jako pieśń pielgrzymów wchodzących do Jerozolimy, by obchodzić święto Namiotów. Jest to pieśń radości z powodu odzyskania wolności. Odnosi się ona do powrotu Izraelitów z niewoli babilońskiej po roku 538. Stało się to za sprawą króla perskiego Cyrusa. Jednak psalm nie wspomina o nim w żaden sposób. Śpiewający go wspominają dzieło Boga. Poza twardymi faktami historii sercem odczytują działanie miłosiernego i dobrego Boga, który we wszystkim współpracuje dla dobra swojego ludu. Przemienia On nasz płacz i łzy w radość, czyni rzeczy niespodziewane, których przy ludzkich kalkulacjach nikt by się nie spodziewał. Ale i tu może pojawić się niebezpieczeństwo. Zbyt łatwo bowiem przyzwyczajamy się do nowości. To, co kiedyś było nowe, staje się stare i zwyczajne, zaczyna ograniczać nas i nie pozwala mieć nadziei na jeszcze większą nowość: na przykład na Zmartwychwstanie.
(Flp 3,8-14): „Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim (…)” Czas Wielkiego Postu ma na celu doprowadzić nas do posmakowania doświadczenia św. Pawła. Pokuta, umartwienie, asceza mają pomóc nam uporządkować naszą hierarchię wartości, hierarchię, która stale się chwieje i pod wpływem różnych czynników jest przez nas przewartościowywana, nieraz całkiem nieświadomie. Jest to czas, gdy mamy do dyspozycji szczególną łaskę, by głęboko rozpoznać, że wszystko, łącznie z nami, jest rzeczywiście prochem i w proch się obróci. To ma nam pomóc zrelatywizować wiele spraw, które nieraz bardzo nas zniewalają. Ma nas oczyścić, obmyć nasz wzrok duchowy, byśmy mogli dostrzec wartości, a szczególnie wartość najwyższą. Rozpoznać, że jest ona Osobą, która daje wolność. Wtedy już łatwo przychodzi pędzić, wytężając siły ku wyznaczonej mecie, zapominać o tym, co było, nawet o największych porażkach.
sobota, 13 marca 2010
Zapraszam na sesję o modlitwie Jezusowej
Modlić się w „sercu” nieustannie
Sesję poprowadzę w Domu Rekolekcyjnym oo. Jezuitów w Zakopanem w dniach 26-28 marca.
„W modlitwie rzeczą najważniejszą jest trwanie przed Bogiem z umysłem w sercu, bez ustanku, dniem i nocą, aż do końca życia” (św. Teofan). W czasie sesji poznamy źródła ruchu, który współcześnie nazywa się medytacją chrześcijańską. Zostaną omówione inspirujące elementy duchowości hezychazmu, i szerzej, duchowości chrześcijańskiego Wschodu oraz możliwości ich integracji z codziennym życiem. Ukazane zostaną też różne wymiary tego, co nazywa się modlitwą serca. Każdego dnia zaproponowane zostanie wprowadzenie do praktyki modlitwy Jezusowej i ćwiczenia modlitewne.
Zaproszenie do refleksji nad czytaniami
IV Niedziela Wielkiego Postu
Tutaj znajdują się czytania
Wprowadzenie: Każdy czytany w niedziele fragment z Pisma św. może być pomocą do osobistej modlitwy (ok. 15 min) w ciągu czterech dni tygodnia. Zaczynamy znakiem krzyża i przeczytaniem danego czytania. Kończymy rozmową z Bogiem o tym, co mi ten tekst mówi oraz modlitwą Ojcze nasz.
(Joz 5,9-12): „Manna ustała następnego dnia gdy zaczęli jeść plon tej ziemi. Nie mieli już więcej Izraelici manny, lecz żywili się tego roku z plonów ziemi Kanaan.” Dla Izraelitów skończył się czas dostrzegalnego, cudownego działania Boga. Nie ma już niezwykłej manny, ani przepiórek, które nagle pojawiały się niewiadomo skąd. Wszystko wraca do normalności. Skończyła się nadzwyczajność, przychodzą zwyczajne dni. I pośród nich Izraelici mają szukać i znajdować Boga, odkrywać Jego obecność pośród codzienności. Teraz Izraelici, muszą sami zabrać się za pracę, za uprawę ziemi, zbieranie jej plonów i ich przetwarzanie, by zdobyć sobie pokarm. Pośród tych spraw mają celebrować Paschę. Właśnie w tej nowej sytuacji muszą szczególnie pamiętać o wyjściu z Egiptu, o czasie pustyni i wielkiej lekcji, którą otrzymali: człowiek ostatecznie wszystko otrzymuje od Boga.
(Ps 34,2-7): „Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, oblicza wasze nie zapłoną wstydem.” Samo spoglądanie na Pana owocuje radością. Kontemplacja Boga, ciche i spokojne przebywanie przed Jego obliczem całkowicie wystarczy, by ogarnęła nas pociecha. Nic nie musi się dziać, nic nie musimy robić. Radość jest owocem przebywania w obecności Boga. Bóg nie musi już nam niczego dowodzić, wystarczy, że jest. Radość ta tajemniczo rodzi się na kontemplacji, bo rozrasta się w nas zaufanie do Boga, pewność odnośnie Jego troski, pewność wysłuchania, wyzwolenia, znalezienia pomocy – cokolwiek mogłoby to oznaczać.
(2 Kor 5,17-21): „Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe. Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił na posługę jednania.” Moc chrześcijańskiej wiary objawia się szczególnie w jednaniu, polega na scalaniu w jedno tego, co zostało rozbite przez grzech. Wiara ma za cel przywrócenie pełnej zaufania relacji Boga i człowieka, harmonii ludzkości i stworzenia, współpracy kobiety i mężczyzny, porozumienia między ludźmi, przenikania się umysłu i serca, ciała i ducha. Nowe stworzenie to stworzenie pełne, scalone, zjednoczone, zintegrowane. Wyznacznikiem postępu duchowego człowieka jak i ludzkości jest właśnie rozwój tego procesu jednania. Warto się więc zapytać, na ile ten proces jednania postępuje w moim osobistym życiu? na ile ja jestem zaczynem tego procesu w życiu społecznym i pośród tego świata?
poniedziałek, 8 marca 2010
Propozycje tekstów Drogi Krzyżowej
Strona oo. Pijarów zawiera bardzo dużo różnorodnych propozycji medytacji Drogi Krzyżowej. Jest też kilka wariantów Drogi Krzyżowej dla dzieci (także kolorowanka) oraz pokaz Power Point.
Droga Krzyżowa za kapłanów
Droga Krzyżowa z Benedyktem XVI w rzymskim Koloseum
Droga Krzyżowa napisana w oparciu o Orędzie Jana Pawła II do Młodych
Rozważania Drogi Krzyżowej z pozycji Matki Zbawiciela
Droga Krzyżowa wg ks. Jana Twardowskiego
Droga Krzyżowa - rozważania Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Męka Chrystusa wczoraj i dziś
Droga Krzyżowa z Matką Teresą z Kalkuty
Stacje Drogi Krzyżowej rozmyślania na podstawie tekstów z Prawdziwego Życia w Bogu
Droga Krzyżowa nienarodzonych
Droga Krzyżowa dla małżonków i rodziców
Droga Krzyżowa dla ludzi starszych i chorych
Droga Krzyżowa - Godzina Miłosierdzia
Droga Krzyżowa - prezentacja z rysunkami Józefa Mehoffera
Drogi Krzyżowe poetów według Romana Brandstaettera
Droga Krzyżowa Pana Naszego i Zbawiciela - Romano Guardini
"Twoja siła we mnie pozwala mi przenosić góry"
Droga Krzyżowa młodych - Miłość na śmierć nie umiera
Droga Krzyżowa dla dzieci
Droga Krzyżowa dla dzieci z ilustracjami - do samodzielnego odprawiania
Droga Krzyżowa dla dzieci - kolorowanka do pobrania przez vortal promyczek.pl
Droga Krzyżowa dla dzieci
"Mulieris Dignitatem"
Droga Krzyżowa na iPhone i IPod Touch
KAI / psd
Powstała specjalna aplikacja dla iPhone i iPod Touch, która pozwala na przeżywanie Drogi Krzyżowej w dowolnym miejscu i czasie. Program ściągnąć można za darmo z serwisu iTunes Apple.
Producenci, którzy ściśle współpracowali z katolickim wydawnictwem "Ave Maria” z Indiany, podkreślają, że aplikacja stworzona została dla ludzi zajętych, którzy często nie mogą brać udziału w wielkopiątkowych nabożeństwach w swoich macierzystych parafiach.
Na interfejs programu składają się malarskie obrazy Michaela O'Briena, przybliżające 14 stacji Drogi Krzyżowej. Towarzyszy temu refleksja modlitewna oparta na książce „Biblijna Droga Krzyżowa Jana Pawła II” Amy Welborn i Michaela Dubruiela. Stacje ułożone są zgodnie z relacją w Ewangelii. Zwyczaj takiej formy celebracji Drogi Krzyżowej wprowadził Ojciec Święty w 1991 roku.
Rozważania rozpoczyna scena, gdy Jezus modli się w Ogrójcu. Jest tu także m.in. scena zaparcia się Piotra, biczowanie i ukoronowaniem cierniem, a także skrucha łotra.
sobota, 6 marca 2010
Zaproszenie do refleksji nad czytaniami
III Niedziela Wielkiego Postu
Wprowadzenie: Każdy czytany w niedziele fragment z Pisma św. może być pomocą do osobistej modlitwy (ok. 15 min) w ciągu czterech dni tygodnia. Zaczynamy znakiem krzyża i przeczytaniem danego czytania. Kończymy rozmową z Bogiem o tym, co mi ten tekst mówi oraz modlitwą Ojcze nasz.
(Wj 3,1-8a.13-15): „Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię, to cóż im mam powiedzieć? Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: JESTEM, KTÓRY JESTEM. I dodał: Tak powiesz synom Izraela: JESTEM posłał mnie do was.” Z jednej strony, cóż jest dla nas bardziej oczywistego niż to, że coś (ktoś) jest? W ogóle o tym nie dyskutujemy, przecież świat jest, rzeczy są, osoby są. Nie ma nic chyba bardziej oczywistego niż bycie rzeczy i osób. Bóg mówiąc o sobie „Jestem”, mówi po prostu, że jest oczywistością. Tak wielką oczywistością, że wprost niezauważalną, niedostrzegalną. Z drugiej strony, przychodzą czasem momenty, kiedy natrętnie pojawia się jednak pytanie: dlaczego coś w ogóle jest, dlaczego coś w ogóle istnieje? Przecież mogłoby nie istnieć, nic nie ma w sobie konieczności bycia. Gdyby cokolwiek istniało koniecznie, nie mogłoby przemijać, rozpadać się, niknąć w niepamięci, stawać się przeszłością. Co jest więc podstawą tego, że chociaż przez ten krótki czas, ale rzeczy i osoby są? Ich istnienie i bycie, po głębszym zastanowieniu, musi niepokoić. I wskazywać gdzieś poza.
(Ps 103): „Błogosław, duszo moja, Pana i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach. On odpuszcza wszystkie twoje winy i leczy wszystkie choroby, On twoje życie ratuje od zguby i obdarza cię łaską i zmiłowaniem.” Jeżeli w ogóle jesteśmy wdzięczni, to raczej tylko za wielkie dary, za coś naprawdę szczególnego i niezwykłego, co zostało dla nas uczynione. Wina i choroba to dwie rzeczywistości, które wprowadzają w nasze życie poczucie zagrożenia, wprowadzają niepokój i lęk. One przerastają nas, są ponad nasze siły. Nasza dusza dręczona winą przeczuwa śmierć duchową; nasze ciało rozpadające się pod brzemieniem choroby przeczuwa śmierć cielesną. Chyba każdy, któremu przebaczono winy albo został uzdrowiony z choroby czuje potrzebę wdzięczności. Został przecież wyrwany śmierci. Ale każda drobna sprawa, każda łaska otrzymana od Boga jest ważna i trzeba o niej pamiętać i dziękować za nią. „Nie zapominaj o żadnym Bożym dobrodziejstwie. Każdy dar przyjmuj z wdzięcznością. Także na małe łaski nie zasługujemy”.
(1 Kor 10,1-6.10-12): „A wszystko to przydarzyło się im jako zapowiedź rzeczy przyszłych, spisane zaś zostało ku pouczeniu nas, których dosięga kres czasów. Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł.” Biblia zawiera wiele dziwnych historii. Wielu pyta się, po co w ogóle zostały niektóre z nich tam umieszczone, dlaczego przez tysiące lat po prostu nie pominięto ich: przecież są gorszące, nieetyczne, niemoralne. Ale w Biblii wszystko jest ważne. Ona penetruje cały obszar ludzkiego życia, odzwierciedla wszystkie jego wymiary i problemy. Ona strzeże całej prawdy o człowieku: zarówno o jego małości, głupocie i grzechu, jak też o bardziej lub mniej ukrytych zdolnościach do dobra i świętości. Ukazuje przykłady, by człowiek mógł sobie wyrobić właściwy osąd, ukształtować w sobie właściwe wyczucie spraw. Daje wzorce, by ukazać człowiekowi, na co go stać, jak bardzo może się zmienić i realizować dobro i piękno, które wraz z prawdą i miłością złożono w nim na początku.
(Łk 13,1-9): „Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia? Lecz on mu odpowiedział: Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć.” Zło, które przytrafia się człowiekowi nie jest karą za grzechy chcianą i zesłaną przez Boga. Może ono być następstwem i prostą konsekwencją złych wyborów i czynów, konsekwencją, która może być jeszcze odległa, nieprzeczuwana, nawet niemożliwa do wydedukowania (w związku z całą złożonością ludzkich spraw). Może też to być następstwo autonomii spraw świata, zwykłego biegu praw rządzących przyrodą, zjawisk naturalnych. To także rzeczy w dużej mierze nieprzewidywalne i poza naszą bezpośrednią kontrolą. Ale zamiast się skupiać na złu, które może nas spotkać, bardziej twórcza jest postawa koncentrowania się na dobru, które możemy jeszcze dokonać. Warto się zapytać, czy rzeczywiście wykorzystujemy w swoim życiu wszystkie szanse i okazje, by je owocnie przeżyć, by wydawać dobre owoce, by jak najmniej złych sytuacji spotykało ludzi i świat z powodu naszej głupio używanej wolności.
piątek, 5 marca 2010
"Rozmowy o Wierze": Kobiety
s. Halina Filipek OSU, urszulanka Unii Rzymskiej, wychowawczyni w akademiku siostr urszulanek w Krakowie;
dr Małgorzata Duda z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, z Instytutu Nauk o Rodzinie;
Anna Dymna, aktorka, prezes Fundacji "Mimo Wszystko".
"Rozmów o wierze" można słuchac w każdą niedzielę w Radiu Kraków o godz. 11.05 (powtórka tego samego dnia o 23.05), a także na żywo przez Internet na stronie Radia Kraków:
http://www.radiokrakow.pl/www/home.nsf/ID/real
Wszystkie audycje archiwalne dostępne są również na specjalnej stronie internetowej audycji:
http://www.radiokrakow.pl/www/home.nsf/ID/zest_audycje_rozmowy
Można też podzielic się komentarzami do już nadanych audycji, a także sugestiami kolejnych tematów naszych rozmów. Przez cały tydzień czekamy na telefony pod numerem 12-630-64-31, a także na e-maile pod adresem: wiara@radiokrakow.pl. Najciekawsze telefony i maile premiujemy dobrymi książkami i najnowszymi numerami jezuickiego miesięcznika "Posłaniec".
Prośby o dopisanie lub usunięcie adresów z naszej listy mailingowej prosimy kierowac na adres audycji: wiara@radiokrakow.pl
Serdecznie zapraszamy do sluchania "Rozmów o wierze"!
Anna Łoś i ks. Leszek Gęsiak SJ