niedziela, 26 września 2010

III Medytacja na XXVI Niedzielę Zwykłą

(1 Tm 6,11-16) Ty natomiast, o człowiecze Boży, uciekaj od tego rodzaju rzeczy, a podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością! Walcz w dobrych zawodach o wiarę, zdobądź życie wieczne: do niego zostałeś powołany i [o nim] złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków. Nakazuję w obliczu Boga, który ożywia wszystko, i Chrystusa Jezusa - Tego, który złożył dobre wyznanie za Poncjusza Piłata - ażebyś zachował przykazanie nieskalane, bez zarzutu aż do objawienia się naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Ukaże je, we właściwym czasie, błogosławiony i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących, jedyny, mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego żaden z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista! Amen.

1 komentarz:

  1. (1 Tm 6,11-16): „Ty natomiast, o człowiecze Boży, uciekaj od tego rodzaju rzeczy, a podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością! Walcz w dobrych zawodach o wiarę, zdobądź życie wieczne: do niego zostałeś powołany i [o nim] złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków.” Tymoteusz, uczeń św. Pawła, przyjął i wyznał wiarę „wobec wielu świadków”. Temu daje sposobność przede wszystkim sakrament chrztu (wyraźnie to widać w sytuacji chrztu dorosłych). Ale sam ten akt nie wystarczy. Nie wystarczy przyjęcie chrztu – a tak często zdaje się myśleć wielu rodziców proszących o chrzest dla swoich dzieci. Ważne jest także wytrwanie w przyjętej wierze. Wytrwanie oznacza nieustające zmaganie „w dobrych zawodach o wiarę”. Zmaganie o wiarę, zachowanie wiary żywej, już tutaj, na ziemi, owocuje osiągnięciem życia wiecznego, czyli tajemnicy bycia z Bogiem. Oczywiście nie da się pochwycić Boga i na przykład zamknąć w jakimś pomieszczeniu, po to by być pewnym, że mi nie umknie. Bóg „zamieszkuje światłość niedostępną, którego żaden z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć”. Zachować żywą wiarę to raczej dać się pochwycić przez Boga. Bo tak naprawdę, Bóg chce nas zdobyć dla swojej Miłości i dlatego w Jezusie Chrystusie wybiera się na poszukiwanie nas w krainy grzechu i śmierci.

    OdpowiedzUsuń