niedziela, 29 stycznia 2012

III Medytacja na IV Niedzielę Zwykłą

(1 Kor 7,32-35): Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem i duchem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi. Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu.

1 komentarz:

  1. (1 Kor 7,32-35): „Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta.” Św. Paweł wie ze swojego życiowego doświadczenia, że sprawy Pana wymagają całkowitego zaangażowania siebie, i to nie tylko w sercu i duszy, w akcie zawierzenia, co może uczynić każdy człowiek, niezależnie od stanu, ale także jeśli chodzi o czas, siły, zaangażowanie uczuć, myśli, pragnień itd. Sprawy Pana to sprawy innych ludzi, w których życiu Pan chce działać. Nie tylko sprawy żony czy męża, ale potencjalnie całego świata, każdego człowieka. Pan potrzebuje też takich, którzy będą całkowicie dyspozycyjni do tego, by w każdej chwili pójść tam, gdzie On chce działać, którzy będą myśleli tylko i wyłącznie o Jego sprawach, tzn. o wszystkim i o wszystkich – uniwersalnie.

    OdpowiedzUsuń