sobota, 11 czerwca 2011

II Medytacja na Zesłanie Ducha Świętego

(Ps 104): Błogosław, duszo moja, Pana, o Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki.
Jak liczne są dzieła Twoje, Panie, ziemia jest pełna Twych stworzeń.
Gdy odbierasz im oddech, marnieją i w proch się obracają.
Stwarzasz je napełniając swym duchem i odnawiasz oblicze ziemi.
Niech chwała Pana trwa na wieki, niech Pan się raduje z dzieł swoich.
Niech miła Mu będzie pieśń moja, będę radował się w Panu.

1 komentarz:

  1. (Ps 104): „Stwarzasz je, napełniając swym duchem i odnawiasz oblicze ziemi.” Czasami doświadczamy, że tracimy rozpęd, nic się nie chce, nie ma w nas energii, zapału, impulsu. Trudno nam chwycić dech w płuca i wystartować. Wszystko co uczyniliśmy marnieje w naszych oczach, nasze plany zdają się obracać w proch. Jesteśmy zaniepokojeni tym, co się z nami dzieje. Wtedy doświadczamy, że nic sami z siebie nie potrafimy zrobić, że to nie my jesteśmy źródłem. Warto sobie wtedy uświadomić, że ciągle potrzebujemy być podłączeni do stwórczego tchnienia Boga, ciągle potrzebujemy być odnawiani przez Boga.

    OdpowiedzUsuń