sobota, 11 sierpnia 2012

III Medytacja na 19 Niedzielę Zwykłą


(Ef 4,30-5,2): Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia. Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie - wraz z wszelką złością. Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie. Bądźcie więc naśladowcami Boga, jako dzieci umiłowane, i postępujcie drogą miłości, bo i Chrystus was umiłował i samego siebie wydał za nas w ofierze i dani na wdzięczną wonność Bogu.

1 komentarz:

  1. (Ef 4,30-5,2): „Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia. Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie – wraz z wszelką złością.” Zasmucać Bożego Ducha, to znaczy zapominać o drodze przebaczenia, odrzucać miłosierdzie. Zapomnienie o przebaczeniu i miłosierdziu może przemienić nasze życie w bardzo nieznośną wegetację, która szarpana jest wciąż gniewem i wrzaskliwością, wykręcana złością, zaprawiana goryczą i zgorzknieniem. Chrystus przyszedł po to, abyśmy się stali dziećmi umiłowanymi i dzięki tej świadomości umieli te wszystkie pokusy pokonać; opieczętował nas swoim Duchem, abyśmy mieli skąd czerpać moc do podjęcia jeszcze raz drogi miłości. On nas umiłował i ofiarował samego siebie, abyśmy i my mieli motywację, odwagę i siłę do tych drobnych aktów wydawania siebie, jakimi są rezygnacja ze złości, gniewu, goryczy. W nich tak naprawdę wyraża się często bezradność naszego ego, które nie jest w stanie siebie potwierdzić, siebie postawić na pierwszym miejscu. Właściwym wyjściem jest przebaczenie i miłosierdzie – także względem siebie. One przynoszą głęboki odpoczynek.

    OdpowiedzUsuń