sobota, 18 sierpnia 2012

IV Medytacja na 19 Niedzielę Zwykłą

(J 6,51-58): Jezus powiedział do tłumów: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać /swoje/ ciało do spożycia? Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

1 komentarz:

  1. (J 6,51-58): Jezus powiedział do tłumów: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życia świata. Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać swoje ciało na pożywienie?” Jezus przemawia jako mędrzec, który wie, co jest sensem życia człowieka i rozumie tajemnice Boga. Wchodzi dyskusję z innymi mędrcami, Żydami, którzy reprezentują mądrość tego świata. Jezus mówi, że chce swoje życie oddać innym: „za życie świata”. Żydzi natomiast lekceważą i wyśmiewają to pragnienie Jezusa. Jezus nie tłumaczy się, nie wyjaśnia, ale jeszcze bardziej radykalizuje swoją wypowiedź. Chyba chce by dogłębnie ukazała się przepaść między mądrością ludzi i mądrością Boga. Mówi: „Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem.” Bardzo często w oczach świata ci, którzy nie myślą o sobie, ale o innych, którzy chcą dla innych żyć i innym służyć są postrzegani jako nierozsądni. Przecież tracą swój cenny czas, tracą możliwość zabezpieczenia sobie życia. Najpierw przecież trzeba zadbać o siebie! Tak, do pewnego stopnia. Ale często to dbanie o siebie zajmuje całe życie. Mądrość, którą oferuje Jezus, to życie dla innych już od teraz. Jezus przy tym wie, że człowieka w tym względzie nie stać na wiele. Dlatego mówi: „ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie”. Potrzebujemy czerpać z Jezusa, by móc być mądrymi jak Jezus, tzn., być żyć tak, by nie było to tylko kręceniem się wokół siebie.

    OdpowiedzUsuń