sobota, 9 kwietnia 2011

II Medytacja na V Niedzielę Wielkiego Postu

(Ps 130): Z głębokości wołam do Ciebie, Panie, Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl Twe ucho na głos mojego błagania.
Jeśli zachowasz pamięć o grzechu, Panie, Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia, aby Ci służono z bojaźnią.
Pokładam nadzieję w Panu, dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,
dusza moja oczekuje Pana.
Bardziej niż strażnicy poranka, niech Izrael wygląda Pana.
U Pana jest bowiem łaska, u Niego obfite odkupienie.
On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.

1 komentarz:

  1. (Ps 130): „Pokładam nadzieję w Panu, dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie. Dusza moja oczekuje Pana bardziej niż strażnicy poranka.” Być może czasami masz poczucie, że znajdujesz się gdzieś głęboko na dnie. Obolały/a i oślepieny/a sam/a nie zdołasz się podnieść. Tylko wołanie do Boga, aby nachylił ucha i spojrzał w twój dół może jeszcze pomóc. Jest wielką sztuką pokładać nadzieję, że On to zrobi. Tylko serce, które medytuje i rozważa Jego Słowo, jest w stanie napełnić się pewnością, że można w Nim pokładać taką nadzieję. I dlatego wytrwale wyczekuje Go, intensywniej niż czegokolwiek innego. A ta wytrwałość staje się sama lekarstwem…

    OdpowiedzUsuń