niedziela, 15 maja 2011

II Medytacja na IV Niedzielę Wielkanocną

(Ps 23): Pan jest moim pasterzem: niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody gdzie mogę odpocząć, orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska są moja pociechą.
Stół dla mnie zastawiasz na oczach mych wrogów;
namaszczasz mi głowę olejkiem, kielich mój pełny po brzegi.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana po najdłuższe czasy.

1 komentarz:

  1. (Ps 23): „Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.” Przez wiele ciemnych dolin (dokładniej tłumacząc „cienistych dolin śmierci”) trzeba nam przejść w życiu? Mogą to być z zewnątrz normalnie wyglądające sprawy, jak operacja, pobyt w szpitalu, załatwienie trudnej sprawy, konflikt w pracy, rozpad jakiejś relacji. Ale przeżywamy je podobnie jak przejście przez mroczne doliny: ogromnie się ich boimy. Warto wtedy ćwiczyć się w zaufaniu Bogu. Ufać, że nawet jeśli jakieś fizyczne czy psychiczne cierpienie mnie spotka, to mimo to zło tego cierpienia nie zniszczy mnie, bo On jest ze mną. On mnie ochroni od tego, co by mnie zniszczyło, a z tego, co mnie spotka potrafi wyciągnąć dobro dla mojego życia. Ćwiczenie to przyniesie wspaniałe owoce w godzinie śmierci.

    OdpowiedzUsuń