niedziela, 17 lipca 2011

III Medytacja na XVI Niedzielę Zwykłą

(Rz 8,26-27): Duch Święty przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, [wie], że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą.

1 komentarz:

  1. (Rz 8,26–27): „Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami.” Modlitwa bardzo często nam nie wychodzi tak jakbyśmy chcieli. Mamy wiele z nią problemów. Trudno klęknąć czy usiąść, znaleźć czas, zatrzymać się. A nawet, gdy się uda zatrzymać, to myśli i serce są gdzieś daleko, krążą i uciekają – nie dają się zatrzymać. Wystarczy jednak przyjść na modlitwę z tym jednym pragnieniem, z tą jedną intencją: stanięcia przed Bogiem, zatrzymania się przed Nim, adoracji Go. Po prostu wystarczy bezinteresownie dla Niego samego poświęcić trochę czasu, choćby nic się takiego nie mówiło, a myśli i uczucia, gdzieś niechcąco krążyły – Duch pracuje w nas przez pragnienie modlitwy.

    OdpowiedzUsuń