sobota, 8 stycznia 2011

IV Medytacja - Chrzest Pański

(Mt 3,13-17): Jezus przyszedł z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć chrzest od niego. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie? Jezus mu odpowiedział: Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe. Wtedy Mu ustąpił. A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie.

1 komentarz:

  1. (Mt 3,13-17): „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie.” Chrzest Jezusa w Jordanie jest obrazem chrztu każdego chrześcijanina. Choć jest to fundamentalny sakrament, niewielu z nas miało okazję go świadomie przeżyć. Zwykle otrzymujemy go będąc małymi dziećmi. Medytując tę scenę z Ewangelii, jesteśmy zaproszeni, by wyobrazić sobie swój własny chrzest, czyli postawić się na miejscu Jezusa, jako umiłowany syn albo umiłowana córka niebieskiego Ojca. Warto może się przy tym zapytać, co mój chrzest i towarzyszące mu Boże wyznanie bezwarunkowej do mnie miłości, zmieniło w moim życiu? Czy dalej w jakiś sposób wpływa on na moje postawy i wybory? Chrzest daje nam szczególną bliskość w kontakcie z Bogiem. Czy rzeczywiście tę bliskość czuję, czy o nią dbam, czy ją pielęgnuję?

    OdpowiedzUsuń