niedziela, 30 października 2011

II Medytacja na XXXI Niedzielę Zwykłą

(Ps 131):
Panie, moje serce się nie pyszni
i nie patrzą wyniośle moje oczy.
Nie dbam o rzeczy wielkie
ani o to, co przerasta moje siły.
Lecz uspokoiłem i uciszyłem moją duszę.
Jak dziecko na łonie swej matki,
jak ciche dziecko jest we mnie moja dusza.
Izraelu, złóż nadzieję w Panu,
teraz i na wieki.

1 komentarz:

  1. (Ps 131): „Jak dziecko na łonie swej matki, jak ciche dziecko jest we mnie moja dusza. Izraelu, złóż nadzieję w Panu, teraz i na wieki.” Te słowa psalmu wcielił w życie Jezus. Słowa tego psalmu zostały unaocznione, możemy je widzieć, gdy w Boże Narodzenie patrzymy na Dzieciątko w żłobie. Bóg stał się dzieckiem, aby pokazać nam, że sam na serio bierze słowa, którymi natchnął autorów świętych pism Biblii. Obraz śpiącego Dziecięcia chce nam unaocznić, że dla Jezusa najważniejsze jest złożenie nadziei w Bogu, Ojcu Izraela. Wtedy nie musi się wywyższać – to Ojciec Go wywyższy; nie musi napinać swoich sił – to Ojciec za Niego wszystkiego dokona; nie musi się też niepokoić i zabiegać o nic – Ojciec wie, co jest Mu potrzebne. Więc może uspokoić i uciszyć swoją duszę, jak dziecko na łonie swej matki.

    OdpowiedzUsuń