sobota, 11 lutego 2012

II Medytacja na VI Niedzielę Zwykłą

(Ps 32):
Szczęśliwy człowiek, któremu odpuszczona została nieprawość,
a jego grzech zapomniany.
Szczęśliwy ten, któremu Pan nie poczytuje winy,
a w jego duszy nie kryje się podstęp.
Grzech wyznałem Tobie i nie ukryłem mej winy.
Rzekłem: „Wyznaję mą nieprawość Panu”,
a Ty darowałeś niegodziwość mego grzechu.
Cieszcie się i weselcie w Panu, sprawiedliwi,
radośnie śpiewajcie wszyscy prawego serca.

1 komentarz:

  1. (Ps 32): „Szczęśliwy człowiek, któremu odpuszczona została nieprawość, a jego grzech zapomniany. Szczęśliwy ten, któremu Pan nie poczytuje winy, a w jego duszy nie kryje się podstęp.” Współcześnie wiele osób ma trudności z rozumieniem grzechu. Przede wszystkim mieszamy go z ranami, nastrojami, uczuciami – wszystko, co jest nam jakoś niewygodne, nieprzyjemne traktujemy jako grzech. Grzech natomiast polega na świadomym i dobrowolnym powiedzeniu „nie” Bożej miłości skierowanej do mnie osobiście. Psalmista używa wielu określeń, które mogą nam pomóc zdobyć właściwe wyczucie istoty rzeczy. Grzech to nieprawość, jakiś niezrozumiały i absurdalny bunt przeciw Bogu, jakieś wsysające bagno, z którego sami nie potrafimy wyjść; grzech łączy się z poczuciem winy, która ciąży i dręczy; jest on wynikiem podstępu, gdyż często zło, które wybieramy odmalowuje się w naszych oczach w szatach dobra, czegoś, co jest samo w sobie dobre, ale z jakiś arbitralnych powodów zakazane. Grzech w końcu to niegodziwość, coś, co się nie godzi czynić człowiekowi, stworzonemu na obraz Boga, coś, co poniża go i niszczy jego godność. Warto wsłuchać się w te kryteria by wyczuć te różne aspekty owej tajemniczej rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń