sobota, 10 września 2011

III Medytacja na XXIV Niedzielę Zwykłą

(Rz 14,7-9): Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana. Po to bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, by zapanować tak nad umarłymi, jak nad żywymi.

1 komentarz:

  1. (Rz 14,7–9): „Bracia: Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc, i w śmierci należymy do Pana.” Może się wydawać, że tak w życiu jak i w śmierci człowiek ostatecznie pozostaje sam. I wielu przeżywa swoje życie tak jakby byli sami, samotni, osamotnieni. Nie wiedzą lub zapominają, że Chrystus wcielił się po to, by towarzyszyć człowiekowi w jego/jej życiu i śmierci. Wierzący oraz niewierzący w Niego nigdy nie jest osamotniony. Chrystus złączył się z każdym człowiekiem. Co więcej, On pokazał, jak człowiek może uczynić owocnymi zarówno życie jak i śmierć przeżywając je wraz z Nim, jak może je ofiarować Bogu i w ten sposób uczynić je płodnymi dla innych. Jezus uczy, jak przez swoje życie i śmierć nawiązać zbawienne relacje z Bogiem i ludźmi.

    OdpowiedzUsuń