sobota, 28 lipca 2012

I Medytacja na 17 Niedzielę Zwykłą

(2 Krl 4,42-44): Pewien człowiek przyszedł z Baal-Szalisza, przynosząc mężowi Bożemu chleba z pierwocin, dwadzieścia chlebów jęczmiennych i świeżego zboża w worku. On zaś rozkazał: Podaj ludziom i niech jedzą! Lecz sługa jego odrzekł: Jakże to rozdzielę między stu ludzi? A on odpowiedział: Podaj ludziom i niech jedzą, bo tak mówi Pan: Nasycą się i pozostawią resztki. Położył więc to przed nimi, a ci jedli i pozostawili resztki - według słowa Pańskiego.

1 komentarz:

  1. (2 Krl 4,42-44): „On zaś rozkazał: Podaj ludziom i niech jedzą! Lecz sługa jego odrzekł: Jakże to rozdzielę między stu ludzi? A on odpowiedział: Podaj ludziom i niech jedzą, bo tak mówi Pan: Nasycą się i pozostawią resztki.” Nierzadko doświadczamy bolesnej przepaści między możliwościami a potrzebami naszymi i tych, którzy są jakoś od nas zależni. Dostrzegamy te potrzeby, pragniemy je zaspokoić, ale zderzamy się z twardym murem ograniczonych możliwości. Potrzeby rosną w zastraszającym tempie, mnożą się z roku na rok. Nasze możliwości przychodzi nam rozszerzać z wielkim trudem i zawsze znacznym kosztem. Zawsze jednak warto składać te możliwości i potrzeby w ręce Boga, zawierzyć temu, co mówi Pan, ufać, że pomnoży On to, co mamy i zaspokoi to, czego potrzebujemy. A Biblia mówi, że On to potrafi. A robi to w zadziwiający sposób: sprawia, że to niewiele, które mamy zyskuje nadzwyczajną efektywność i zaspakaja wszystkie potrzeby, bo zaspakaja je u samych ich korzeni, w samej ich istocie, a nie jak my to często robimy – tylko na powierzchni.

    OdpowiedzUsuń