niedziela, 8 lipca 2012

II Medytacja na 14 Niedzielę Zwykłą

(Ps 123): Do Ciebie wznoszę oczy, który mieszkasz w niebie.
Jak oczy sług są zwrócone na ręce ich panów.
Jak oczy służebnicy na ręce jej pani,
tak oczy nasze ku Panu, Bogu naszemu,
dopóki nie zmiłuje się nad nami.
Zmiłuj się nad nami, zmiłuj się, Panie,
bo mamy już dosyć pogardy.
Ponad miarę nasza dusza jest nasycona
szyderstwem zarozumialców i pogardą pysznych.

2 komentarze:

  1. (Ps 123): „Zmiłuj się nad nami, zmiłuj się, Panie, bo mamy już dosyć pogardy.
    Ponad miarę nasza dusza jest nasycona szyderstwem zarozumialców i pogardą pysznych.” Nie jest łatwo zachować szacunek do siebie, obronić własną godność w środowisku, które ciągle, czasami bardzo subtelnie, upokarza, poniża, lekceważy, chce wykazać twoją mniejszą wartość. Warto być świadomym, że takie zachowanie jest wskaźnikiem tego, jak bardzo ludzie są tak naprawdę poranieni, jak bardzo sami nie wierzą w siebie i potrzebują ciągle kosztem innych budować swoją tożsamość i wartość. Pycha, pogarda, zarozumiałość, szyderstwo rodzą się w sercu, które nie umie sobie poradzić z życiem i chwyta się agresji, by zasłonić swoją bezradność, swoją nieudolność, by zdobywać przemocą i ukradkiem to, czego nie umie zdobyć otwarcie miłością i dobrocią. My sami czasami niewiele możemy zrobić i pozostaje jedynie wołać za nich i za siebie „Panie, zmiłuj się nad nami”. Nad nami także – bo przecież nikt nie jest wolny od bezradności i nieautentyczności i ciągłego zasłaniania się jakimiś formami agresji. Wszyscy potrzebujemy miłosierdzia Bożego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Święta racja, tylko żeby te słowa zawsze pamiętać gdy nas chcą zranić, upokorzyć, zniszczyć...

    OdpowiedzUsuń