sobota, 22 grudnia 2012

I Medytacja na IV Niedzielę Adwentu


(Mi 5,1-4a): A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Przeto [Pan] wyda ich aż do czasu, kiedy porodzi mająca porodzić. Wtedy reszta braci Jego powróci do synów Izraela. Powstanie On i paść będzie mocą Pańską, w majestacie imienia Pana Boga swego. Osiądą wtedy, bo odtąd rozciągnie swą potęgę aż po krańce ziemi. A Ten będzie pokojem.

1 komentarz:

  1. (Mi 5,1-4a): „A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności.” Boże działanie i moc może się objawić przede wszystkim tam, gdzie jest coś najmniejszego, najsłabszego, gdzie ktoś jest marginalizowany, odepchnięty, wzgardzony. Ludzka niemoc jest najżyźniejszą glebą dla rozkwitu Bożej mocy. Nam często wydaje się, że tylko to, co wspaniałe, potężne, olśniewające, kipiące złotem i wspaniałością jest czymś godnym Boga, miejscem olśniewającej Jego potęgi, gdzie Bogu jest przyjemnie i miło. Ale jest to tylko przenoszenie na Boga naszych ludzkich kategorii. Przecież Wcielenie od dwóch tysięcy lat mówi nam coś dokładnie przeciwnego. Bóg upodobał sobie to, co słabe, nędzne, ubogie, co jest bez znaczenia, co ludzie omijają i lekceważą. Czy i my nie powinniśmy właśnie na to zwracać baczniejszą uwagę?

    OdpowiedzUsuń