sobota, 15 grudnia 2012

III Medytacja na III Niedzielę Adwent


(Flp 4,4-7): Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność: Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.

2 komentarze:

  1. (Flp 4,4-7): „Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się!” Chyba wszyscy ludzie pragną doświadczać radości. Mamy ogromne centra rozrywkowe, w mediach tyle się robi, by wzbudzić na twarzach śmiech, by ucieszyć ludzi, pomóc im się zabawić. Wszystko to nieraz kosztuje bardzo duże pieniądze. Niestety, jest to tylko radość przychodząca z zewnątrz. Radość, która przyjdzie, ale nie zostanie z nami, nie zakorzeni się w nas. Minie o wiele szybciej niż czas spędzony na jej rozbudzanie. A przecież szukamy radości trwałej. I jest taka radość. Ona przychodzi z wewnątrz, z ludzkiego serca, gdzie mieszka Bóg. Oddanie wszystkiego Bogu przynosi pokój większy niż w jakikolwiek sposób moglibyśmy go wytworzyć. Prawdziwa i głęboka radość to właśnie taka, która jest zakorzeniona w tym pokoju. Co więcej, jest to radość trwała, bo oparta na trwałym pokoju, pokoju samego Boga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Święte słowa Ojcze Jacku. Prawdziwy pokój przynosi człowiekowi oddanie Bogu wszystkiego. Pokój i radość, bo wszystkie nasze problemy już nie są nasze. Ktoś mocniejszy od nas nimi się zajmuje i o nas się troszczy.

    OdpowiedzUsuń