niedziela, 17 października 2010

II Medytacja na XXIX Niedzielę Zwykłą

(Ps 121): „Wznoszę swe oczy ku górom: skąd nadejść ma dla mnie pomoc? Pomoc moja od Pana, który stworzył niebo i ziemię. On nie pozwoli, by się potknęła twa noga, ani się nie zdrzemnie Ten, kto ciebie strzeże. Nie zdrzemnie się ani nie zaśnie Ten, który czuwa nad Izraelem.

Pan ciebie strzeże, jest cieniem nad tobą, stoi po twojej prawicy. Nie porazi cię słońce we dnie ani księżyc wśród nocy. Pan cię uchroni od zła wszelkiego, ochroni twoją duszę. Pan będzie czuwał nad twoim wyjściem i powrotem, teraz i po wszystkie czasy.

1 komentarz:

  1. (Ps 121): „Wznoszę swe oczy ku górom: skąd nadejść ma dla mnie pomoc? Pomoc moja od Pana, który stworzył niebo i ziemię. On nie pozwoli, by się potknęła twa noga, ani się nie zdrzemnie Ten, kto ciebie strzeże. Nie zdrzemnie się ani nie zaśnie Ten, który czuwa nad Izraelem.” Jest to psalm pielgrzymi, psalm wznoszenia się w wędrówce ku górze, na której zbudowane jest miasto Jeruzalem, ale także wznoszenia się duchowego, by przebywać w Bożej obecności. Wyruszając w drogę (zwłaszcza duchową drogę w górę), człowiek wystawia siebie na bardzo wiele różnych groźnych niebezpieczeństw. Autor psalmu zapewnia, że Bóg czuwa nad tymi, którzy się Mu powierzają w tej drodze, że On cały czas jest uważny, troszczy się o pielgrzyma od jego wyjścia po powrót. W tym doświadczeniu pielgrzymki każdy może odkryć swoją przynależność do ludu, który żyje wiarą, do wspólnoty tych, którzy już szli wcześniej i pójdą później. Pielgrzym wchodzi w doświadczenie wyjścia z Egiptu, przejścia przez pustynię i wejścia do ziemi obiecanej; staje się uczestnikiem przemieniającego (paschalnego) doświadczenia wiary. To jest podstawowy paradygmat duchowej drogi.

    OdpowiedzUsuń