sobota, 22 maja 2010

III Medytacja na Zesłanie Ducha Świętego

Wprowadzenie: Fragment z Pisma św. może być pomocą do osobistej modlitwy (ok. 15 min). Zaczynamy znakiem krzyża i przeczytaniem czytania, w razie potrzeby inspirując się refleksją, która jest pierwszym komentarzem do tego posta. Kończymy rozmową z Bogiem o tym, co mi ten tekst mówi oraz modlitwą Ojcze nasz.

Zapraszam do podzielenia się Twoją refleksją i dopisania kolejnego komentarza.

1 Kor 12,3b–7.12–13: Bracia: Nikt nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: ”Panem jest Jezus”. Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich. Wszystkim zaś objawia się Duch dla wspólnego dobra. Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, aby stanowić jedno ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem.

1 komentarz:

  1. (1 Kor 12,3b–7.12–13): „Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, aby stanowić jedno ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem.” Jakże rzadko czasem widać tę jedność Ducha w naszych rodzinach, czy społecznościach! Oczywiście nie można sobie tej jedności zbyt naiwnie wyobrażać. Jedność to nie wytwarzanie takich samych jednostek! Istnieje uprawniony pluralizm, różnorodność podejść i sposobów rozumienia świata. Pawłowi „Żydzi i Grecy, niewolnicy i wolni” nie zlewają się w jakąś piątą kategorię identycznych ludzi. Pozostają różni od siebie, lecz nie są już odcięci od siebie. Przeciwnie stanowią jedno ciało, złożone z odmiennych członków; jedno ciało, gdyż jeden Duch je napełnia. To, że działa w nas jeden i ten sam Duch przejawia się we wzajemnej szczerej trosce, chęci pomocy i wsparcia, pragnieniu wysłuchania i dobrego zrozumienia drugiej strony, duchowym pocieszeniu. Tak upewniamy się o obecności Ducha Świętego pośród nas.

    OdpowiedzUsuń